czwartek, 15 sierpnia 2013

Sprzedawca - zawód ponadczasowy

Rozpoczynamy cykl w którym pracownicy firmy P.H. KOSMOS opowiedzą o swojej pracy
Z ich relacji dowiemy się jak wyglądają kolejne etapy produkcji koszul Desire i Victorio.
Poznamy proces szycia na miarę oraz tajniki profesjonalnej sprzedaży naszych towarów w sieci sklepów Prestige Męski.
I. Sprzedawca - zawód ponadczasowy.

W pierwszej części cyklu o swojej pracy opowiedzą sprzedawcy.
Sprzedawcą może zostać każdy, ale nie każdy ma do tego predyspozycje. Osoba podejmująca się pracy w tym zawodzie musi być komunikatywna,  musi posiadać wysoko rozwinięte umiejętności interpersonalne, cechować się uczciwością, wysoką kulturą osobistą oraz dużą odpornością na stres.





CZYM SIĘ ZAJMUJĘ PRZY SPRZEDAŻY KOSZUL?

          
              MARIUSZ:
 

Przy sprzedaży koszul zajmuję się zaspokajaniem potrzeb klienta. Staram się, aby cała sytuacja – sprzedaż - odbyła się w sposób prawidłowy bez żadnych potknięć. W sprzedaży koszul jest to o tyle trudne, że do każdego klienta trzeba podejść w sposób indywidualny. Jedna osoba będzie potrzebowała więcej wkładu z naszej strony, inna mniej. 
 
Osobiście zawsze staram się włożyć energię przy sprzedaży koszul tak, aby osoba, bez względu na efekt końcowy – zakup towaru lub nie, 
powiedziała na zakończenie „dziękuję za pomoc”
 czy „ życzę miłego dnia”, była zadowolona, z jakości obsługi, jaką otrzymała. 
 
Moim głównym zadaniem jest doskonalenie monologu, umiejętne słuchanie potrzeb klienta jak również możliwość zaspokojenia jego potrzeb poprzez prawidłową i rzeczową prezentację interesującego go produktu. 

Zareklamowanie towaru w taki sposób, aby klient poczuł, że słowa kierowane ode mnie nie są wyuczoną formułką, tylko są przedstawiane w sposób właściwy z wiarą w reklamowany towar.

Sprzedaż koszul jest o tyle ciekawa i zarazem trudna również ze względu na inne aspekty. Jednym z nich jest np. zmieniająca się moda. Niektórzy idą z duchem czasu poszukując wyróżniających się towarów, inni stawiają na tradycyjne, ponadczasowe formy i kroje. 

Ja, jako sprzedawca muszę wiedzieć i czuć, czego dana osoba potrzebuje, 
jaki towar ją usatysfakcjonuje. 
 
Kolejnym ciekawym aspektem jest poznawanie ludzi. Klienci, którzy przychodzą, którzy rozmawiają ze mną, nie raz wtrącając anegdoty ze swojego życia, sprawiają wiele radości płynącej z prostego dialogu. Dzięki ludziom myślimy, działa nasza wyobraźnia, poszerzamy swoje horyzonty. Tym również zajmuję się podczas sprzedaży koszul - rozmawianiem z ludźmi z różnych branż, środowisk, w różnej sytuacji życiowej. Muszę dostosować się do klienta, mimo, że czasami nic o nim nie wiem. Kolejny raz działa nasza wyobraźnia - stawiamy się w roli klienta, aby lepiej zrozumieć jego potrzeby. Z praktyki powiem, że jest to dosyć ciekawe uczucie. Przekłada się to także na nasze prywatne życie, idąc do sklepu myślimy o tym jak nas odbierają w sklepie, co czują sprzedawcy, kiedy wychodzę ze sklepu - czy rozmawiają o mnie, czy zachowałem się w sposób kulturalny? Czy chcą żebym tam wrócił? Pytań jest mnóstwo a odpowiedź zawsze pozostaje tajemnicą. 
 
Słyszałem kiedyś zdanie „Nic nie umiem, pójdę na sprzedawcę”.

Pracując w tym zawodzie ciężko się z tym stwierdzeniem zgodzić. To, jak pracuje nasz umysł, ile nieraz musimy się napracować, żeby pomimo trudnych czasów, ciężkiej sytuacji na rynku, przekonać klienta do swojej osoby, świadczy tylko o tym, że ten zawód wymaga pełnego zaangażowania i staranności. 
 
Tego również uczę się w swojej pracy.
 Być osobą staranną i mam nadzieję, że mi to wychodzi.


MARTA:
 
Pierwszym krokiem przy sprzedaży koszuli jest zorientowanie się 
na jaką okazję i z czym będzie noszona. 

Jeśli Klient potrzebuje koszuli do garnituru proponuję na początek koszule w kolorach spokojnych np. błękit,delikatny róż lub uniwersalną biel. Przyznaję, że są to moje ulubione odcienie, szczególnie zestawione z ciemnymi garniturami. Jeżeli takie kolory nie odpowiadają Klientowi przechodzę do barw bardziej zdecydowanych (czerwień, granat), staram się jednak, aby nie były one zbyt wzorzyste (dyskretny prążek mile widziany, krata odpada).

Należy też uważać na tkaninę z jakiej koszula jest uszyta, nie polecałabym tkanin z wyraźnym połyskiem do pracy, na spotkanie biznesowe 
- takie koszule warto zachować na wieczór ( ślub,bal ). 

Czasem próbuję wyperswadować krótki rękaw do garnituru, choć nie jest to proste.

Po wybraniu koszuli odpowiadającej klientowi przechodzę do dodatków:krawat,spinki. Jeżeli ma to być koszula do spodni bawełnianych proponuję kratki lub inne desenie oraz łączenia materiałów. Dopuszczalny jest w tym przypadku krótki rękaw. 

Panowie często zwracają uwagę na skład materiału, im wyższa zawartość procentowa bawełny tym szlachetniejsza i" bardziej oddychająca" jest tkanina. Nie oznacza to, że materiały z dodatkiem poliestru(np.35%) są złym wyborem, będą łatwiejsze w prasowaniu - tę zaletę docenią zapewne Panie:). Warto więc kierować się własnymi preferencjami. 

Ważnym elementem jest krój koszuli. W tym sezonie na topie jest model SLIM FIT, lecz nie każdy mężczyzna może sobie na taki pozwolić. Panowie z sympatycznym brzuszkiem często lepiej wyglądają w kroju klasycznym, choć warto przymierzyć i porównać oba modele.
Za każdym razem kiedy doradzam Klientowi staram się, 
aby to on był zadowolony z wyboru, nie ja:) 


JOANNA: 

Każdy sprzedawca powinien posiadać odpowiednie kwalifikacje. 
Najważniejszą rolę odgrywa tu umiejętność rozmowy z klientem, 
aby ta doprowadziła do sprzedaży i nawiązania współpracy. 

Produkt, który proponuje musi być odpowiednio zaprezentowany. Odgrywa to ogromna rolę, ponieważ kształtuje wizerunek firmy i wpływa na decyzje klientów. 

Poniżej chciałabym opisać: „Czym się zajmuję podczas sprzedaży koszul?”
Pierwszą rzeczą jest uśmiech, pozytywna energia i przywitanie się z klientem.
Klient wchodząc do sklepu powinien mieć czas na rozejrzenie 
się po sklepie, obejrzenie asortymentu. 

Oczywiście w tym czasie jestem w zasięgu jego wzroku, podczas gdybym była mu potrzebna. Po upływie dwóch minut podchodzę do klienta i proponuje mu pomoc. W tym momencie zakładamy, iż klient poszukuje koszuli… Obowiązkiem moim czyli sprzedawcy, aby dobrać klientowi odpowiednią koszulę jest uzyskanie odpowiedzi jakiej koszuli klient poszukuje, na jaką okazję potrzebny jest owy produkt, do czego będzie założony, w jakim kolorze są inne części ubioru.

Kolejnym krokiem jest zapytanie o rozmiar kołnierzyka i wzrost. W tym momencie szczególną uwagę musimy zwrócić na rodzaj koszuli, bowiem ten sam rozmiar w koszuli klasycznej, wyszczuplanej, a slimowanej, może się znacznie różnic. 

Często się zdarza, że klient nie zna swego rozmiaru, a więc wtedy sięgam po centymetr 
i dokładnie mierzę kołnierzyk i spoglądam na wzrost.

Zakładając, że klient dokładnie zdefiniował jaki typ koszuli jest mu potrzebny pokazuje mu ową koszulę, jeżeli jest ich więcej to wszystkie, które spełniają jego oczekiwania. Zawsze staram się też zaprezentować inne rodzaje naszych koszul, które mogą również przypaść do gustu klienta. 

Kiedy wybór padnie na którąś z koszul, kolejnym punktem jest przymierzenie. Zapraszając i prowadząc klienta do przymierzalni, aby podtrzymać dialog, który wcześniej zaczęłam kontynuuję rozmowę, bowiem podczas gdy klient zastanawiał się nad wyborem, ja starałam się jak najwięcej opowiedzieć o każdej koszuli, która „wpadła klientowi w oko”. A więc tłumaczę jak i z jakiej tkaniny została uszyta, do czego ewentualnie można ja założyć pomijając okazję, na którą klient zamierza ją kupić, co w niej się wyróżnia na tle innych koszul, w jakiej temperaturze można ją prać, co wpływa na jej cenę i zawsze nie zapominając informuję, iż została uszyta przez naszą firmę i jest naszej marki DESIRE
Kiedy klient włoży koszulę i odpowiednio ona wygląda pierwszym moim pytaniem do klienta jest: „Jak się Pan czuje?”. 

Jeśli klient jest zadowolony i po rozmowie stwierdza, że decyduje się na ową koszulę, kolejnym moim krokiem jest zapytanie czy życzy sobie, aby dopasować do koszuli krawat lub inną część garderoby. Oczywiście zdarza się, że mężczyzna nie jest zadowolony z własnego wyglądu i ma co do tego kilka zastrzeżeń. Jeżeli stwierdzam, że w danej koszuli jestem w stanie spełnić jego oczekiwania poprzez przeróbkę koszuli, informuje w jaki sposób moglibyśmy poprawić wygląd danej koszuli i jaki byłby tego efekt i koszt. Uzyskując zgodę klienta przechodzę do zaznaczenia tego co, należy zmienić. Mierzę, zaznaczam, wyjaśniam i pokazuje jakiego wyglądu nabierze produkt po późniejszym okresie. Następnie wypisuję dokument, w którym zapisuję dane klienta i opisuję, co należy poddać usłudze krawieckiej. Zawsze staram się ustalić z klientem dogodny dla niego termin. 

Pracując, obowiązkiem moim jako sprzedawcy jest podejść do każdego klienta indywidualnie i co wcześniej wspomniałam spełnić jego oczekiwania,
 a nie zawsze jest to proste… 
Tyle ile jest ludzi na świecie, a co za tym idzie gustów spotykam się również z tym, że to co proponuję klientom i co znajduje się w sklepie nie odpowiada ich gustom. Wyjściem z takiej sytuacji jest zaproponowanie indywidualnego uszycia koszuli na miarę. Prezentuję jak to wszystko wygląda w praktyce, począwszy od zaprojektowania koszuli, wyboru tkaniny, koloru, modelu, zebrania miary, terminu uszycia i ceny.

Jeżeli mężczyzna w danym momencie decyduje się, 
aby uszyto mu koszulę na miarę pytam i dokładnie wysłuchuję jakiej koszuli potrzebuje, oraz staram się zawsze coś doradzić i podpowiedzieć. Pokazuję próbnik tkanin, aby klient mógł dokonać wyboru tkaniny i poznać jej zawartość.

Następnie ustalam termin odbioru koszuli i przedstawiam całościową cenę produktu, informując przy tym, iż połowę ceny klient ma obowiązek wpłacić jako zadatek. Kolejnym krokiem jest dokładne zmierzenie wymiarów klienta i szczegółowe odnotowanie ich na wyznaczonych drukach. 
Sukcesem jest zadowolony klient i moja sprzedaż…

Gdy dochodzi do transakcji, chwile wcześniej starannie składam towar, ładnie zapakowuję, podaję klientowi cenę i wręczam mu nowy nabytek wraz z paragonem, podając mu również ulotkę informacyjną o naszej firmie i wykonywanych usługach, w tym również na indywidualne życzenie klienta, jak i zapraszam do odwiedzenia nas na naszej stronie internetowej. 
Dziękuje klientowi za czas miłej współpracy i zachęcam do ponownych zakupów w naszym sklepie, życząc mu miłego dnia i wszystkiego dobrego. Na koniec miły uśmiech…


Za tydzień o swojej pracy opowiedzą Ewa, Marcin i Gosia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz